Jakieś 3 lata temu kupiłem odkurzacz automatyczny ILife A4. Niezbyt intensywnie go użytkowałem (jak na taki głupi odkurzacz mam zbyt zagracone mieszkanie). Dlatego ostatnio postanowiłem się go pozbyć, lecz nie sprzedam go w jakim stanie w jakim był wtedy. Niestety są to urządzenia które z zasady bardzo się brudzą a ten model w szczelności lubi się zakurzyć od środka. Dodam, że już raz go rozkręcałam i czyściłem bo nazbierało się tyle kurzu, że już sensory przestawały funkcjonować.
Zdecydowałem się go przed wystawieniem rozebrać ponownie i sfotografować by pokazać ile kurzu może się nazbierać w takim odkurzaczu.
Czyszczenie zacząłem od demontażu zbiornika na brud i szczotki głównej

Następnie pozbyłem się akumulatora

Potm odkręciłem boczne szczotki

Zbliżenie na kontakty elektryczne do ładowania. One też potrafią się tak zabrudzić, że są problemy z ładowaniem.

Następnie odkręciłem kilka śrubek by otworzyć listwę z czujnikami w której zbiera się całkiem sporo kurzu.

Pierwsze kółko, to jeszcze nie jest takie brudne

Ale w otworze i tak nazbierało się trochę syfu

Drugi silnik miał zdecydowanie gorzej. Okazało się, że po jego stronie jest chyba wylot powietrza.

Z samego odkurzacza wypadło też trochę brudu

Najwięcej brudu było za to na płycie głównej i w jej okolicach 

Zbliżenie na oba silniki

 Tak wygląda ta płyta główna po pierwszym etapie czyszczenia
Tak wygląda ta płyta główna po pierwszym etapie czyszczenia
 
 Po dalszym czyszczeniu dół odkurzacz wygląda tak:
Po dalszym czyszczeniu dół odkurzacz wygląda tak:
 
 
 
 
 
Następnie wziąłem się za szczotkę i zbiornik który wyciągnąłem wcześniej

 
 No i po czyszczeniu
No i po czyszczeniu
 
 
A to film z pierwszego odpalenia po czyszczeniu